-
#SuperMama-akcja honorująca wszystkie Mamy
Jeśli jesteś ze mną od początku i zerknęłaś do zakładki 'O mnie' wiesz, że prowadzę jeszcze jednego bloga- w języku angielskim. Postanowiłam, więc zainspirować się jedną z akcji, która odniosła ogromny sukces na anglojęzycznych blogach parentingowych- #RockingMotherhood. O co w tych chodzi? Akcja polega na nominowaniu trzech wybranych przez siebie Mam-blogerek, które według nas są #superMamama. Każda z nominowanych osób musi napisać dlaczego się za taką uważa. Jeśli nadal nie zatrybiło o co kaman pozwólcie, że zacznę od siebie. W końcu wypadałoby skoro sama jestem jej pomysłodawcą:D A więc macie tutaj czarno na białym dlaczego uważam, że jestem #superMamą: 1. Nie boję się powiedzieć do mojego synka słowa „Przepraszam”. Tak…
-
Nie zapominaj, że Tata też jest ważny
Wszystko sama Nie wydaje Wam się, że my Matki-Kobiety jesteśmy jak to przysłowiowe 'przynieś, zanieś i pozamiataj'? A najgorsze jest to, że same do tego po części doprowadziłyśmy. Weźmy za przykład taką Matkę- Polkę co sama obrobi dzieciaka (albo i gromadkę), posprząta, ugotuje, poprasuje i Bóg wie jeszcze co. I to bez żadnej pomocy swojej drugiej połówki. Zapytasz pewnie co ona jakaś nienormalna? A weź teraz popatrz na siebie i powiedz czy nie było tak, że za każdym razem sama chciałaś wykąpać swojego dzidziusia bo przecież kto to zrobi lepiej niż jego Mamusia? No posprzątać też musisz sama bo mąż pewnie przeoczy jakieś okruszki na dwanie czy też zalążek kurzu.…