-
Kiedy Matka musi posprzątać ten cały bajzel
I zadaję sobie to pytanie 'Czemu Ty sobie to zrobiłaś' Po jakiego grzyba zachiało Ci się dziecka i męża. Wróć. Czemu zachciało Ci się męża i dziecka bo przecież najpierw zapragnęłam męża. Później przyszła chęć na dziecko. A mogłam żyć sama, w czystym, pachnącym domu. No i zemrzeć sama. I wtedy mi się przypomina dlaczego zachiało mi się męża i dziecka. Samotność jest nie dla mnie. To biorę szmatę w rękę i z udawanym uśmiechem na twarzy staram się wszystko z grubsza ogarnąć, ale zanim to zrobię dzwonię jeszcze do mamy. Mamo rzygać mi się chce jak patrzę na ten syf. Jak ja mam tu posprzątać z dzieckiem, które mnie woła…