-
Nie zazdroszczę znanym Mamom. Ty też nie powinnaś.
Nie wiem jak czują się te wszystkie Mamy- gwiazdy, ale ja czułabym się dość niezręcznie i dosadniej ujmując chu*owo. Nie lubię się uzewnętrzniać, nie lubię jak ktoś chce wiedzieć o mnie za dużo. Zwłaszcza o rzeczach, którymi nie chcę się dzielić. Dlatego tak nie lubię jak ludzie wchodzą z buciorami w życie innych. A jeszcze bardziej jak te (niektóre) wstrętne media wchodzą ludziom w…dupę. Dosłownie. Przeglądasz internet i krzyczy do Ciebie nagłówek Socha tydzień po porodzie wyszła z domu. I za*ebiste pytanie…Czy wróciła do formy? NO JA PIE*DOLE. To już kobiecina z domu nie może wyjść do sklepu po bułki bo muszą zrobić zdjęcie jej brzucha i sprawdzić miarą czy raczyła…
-
Czy Ty też zazdrościsz Lewandowskiej?
Długo się zastanawiałam czy napisać ten posty czy nie, ale ostatnio tyle żalu i goryczy rozlało się po Internecie ze względu na płaski brzuch Anny Lewandowskiej, że jdnak postanowiłam zabrać głos. Tak jestem młodą (?) mamą i nie nie mam płaskiego brzucha jak deska do prasowania. I co jest mi z tym źle? Nie. Patrzę z zazdrością na inne mamy, które bez problemu wróciły do formy i to w ekspresowym tempie? No troszeczkę tak. Czy mam pretensję do Anny Lewandowskiej za to jak wygląda? Nie, ani trochę. I jakoś tak po ludzku nie mogę zrozumieć dlaczego niektórzy to tak przeżywają. Czy ona kogoś tym skrzywdziła? Czy komuś coś tym zabrała? No…
-
#SuperMama-akcja honorująca wszystkie Mamy
Jeśli jesteś ze mną od początku i zerknęłaś do zakładki 'O mnie' wiesz, że prowadzę jeszcze jednego bloga- w języku angielskim. Postanowiłam, więc zainspirować się jedną z akcji, która odniosła ogromny sukces na anglojęzycznych blogach parentingowych- #RockingMotherhood. O co w tych chodzi? Akcja polega na nominowaniu trzech wybranych przez siebie Mam-blogerek, które według nas są #superMamama. Każda z nominowanych osób musi napisać dlaczego się za taką uważa. Jeśli nadal nie zatrybiło o co kaman pozwólcie, że zacznę od siebie. W końcu wypadałoby skoro sama jestem jej pomysłodawcą:D A więc macie tutaj czarno na białym dlaczego uważam, że jestem #superMamą: 1. Nie boję się powiedzieć do mojego synka słowa „Przepraszam”. Tak…
-
Rodzić naturalnie za wszelką cenę
Godny poród? To dla mnie bardzo ważny temat, ponieważ sama stałam się poniekąd ofiarą tego procederu. Niby wszyscy wiedza, że powinno się przeprowadzać cesarskie cięcie w momencie kiedy kobieta nie jest w stanie sama urodzić, ale nie każdy chce to przyjąć do wiadomości. Zastanawiam się co kieruje takim lekarzem, który podejmuje decyzję o tym, aby doprowadzić kobietę do ostatku sił i dopiero w chwili zagrożenia zacząć działać? Czy Ci lekarze, pielęgniarki, położne mają odejmowane premie za przeprowadzenie cesarskiego cięcia? Co ich powstrzymuje? Czy to, że w naszym społeczeństwie panuje powszechne przekonanie, że taki poród to tylko z wygody? Jestem w stanie wiele zrozumieć, ale tego, że odmawia się NAM godnego…
-
Dlaczego nie tęsknię za byciem w ciąży
Wiem, że może Was to dziwić, ale ja naprawdę nie tęsknię za byciem w 'stanie błogosławionym'. Dla wielu kobiet bycie w ciąży to najcudownejszy etap w ich życiu. Czasami jak słuchaj koleżanek mówiących, że mogłyby chodzić w ciąży przez cały czas to nie wiem jak mam się zachować. Czy one naprawdę się tak cudownie czuły czy po prostu zapomniały jak to jest? Aż mi ciężko uwierzyć, że można nie mieć w tym czasie żadnych dolegliwości, bóli czy złego samopoczucia itd. No, ale może i trafiają się takie przypadki czego im z całego serca zazdoszczę. Dlaczgo jestem na NIE Nie powiem, że to było najgorsze 9 miesięcy jakie mi przyszło przeżyć,…